Trochę inne spojrzenie na Andriuszę. Była to pierwsze próba rozruchu monta Heq5 syntrek . Dlaczego taka kicha:
- Jeszcze nie przyszła do mnie kamera do guidingu z naprawy
- Miałem czas by wykonać zaledwie 4 udane -klatki Canonem (materiału co nic) potem rosa i chmurwy
- ISO 1600 (straszne szumy)
Krop -bo nie mogę sobie poradzić z winietacją (pierwsza zagwocha) ,
setup: SW 150/750+ korektor Celestrona, HEQ5, ok. 4x120s bez guidingu
Zdjęcie jest moim zdaniem oryginalne bo złapały się 2 satelity
Obiecuję poprawę gdy odpalę guiding!