Księżyc - I kwadra we mgle

[wimmer]

Witam
Jak to mówią, kto się nie rozwija, ten się cofa. Więc podjąłem się nowej techniki szkicowania - można powiedzieć, że bardziej artystycznej, plastycznej.
Oto mój 2 szkic w tej technice (pierwszy nie był do końca udany). Czyli biała pastela olejna i biała conté na czarnym papierze. Efekt jest znacznie lepszy na żywo. W skanie troszkę traci to urok, ale cóż...

[Łukasz Wojtyniak]

Podziwiam! I talent i wytrwałość. Kiedyś dość dawno temu próbowałem coś tam narysować, ale Księżyc okazał się zbyt trudny... Jednak wolę go focić

Co do jakości skanu - próbowałeś zrobić zdjęcie i je wrzucić? Bo całkiem możliwe, że efekt będzie lepszy zwłaszcza gdy się ma starsze skanery. Tylko zapewne zdjęcie trzeba będzie zrobić za dnia bez flesza.

[wimmer]

Podziwiam! I talent i wytrwałość. Kiedyś dość dawno temu próbowałem coś tam narysować, ale Księżyc okazał się zbyt trudny... Jednak wolę go focić

Co do jakości skanu - próbowałeś zrobić zdjęcie i je wrzucić? Bo całkiem możliwe, że efekt będzie lepszy zwłaszcza gdy się ma starsze skanery. Tylko zapewne zdjęcie trzeba będzie zrobić za dnia bez flesza.

Dobry pomysł.
No właśnie nie próbowałem zrobić fotki, ale spróbuję.
Ogólnie mój skaner spisuje się dobrze, ale w przypadku taki obrazów tracą one urok. Kolory, cienie, struktura jest dobrze oddana. Jednak praca pozbawiona jest jakby głębi, nie widać tej czerni papieru, gry światła na grubej warstwie pasteli olejnej i tych bruzd. Trochę gorzej to wygląda zeskanowane.
Zobaczę, jak wyjdzie aparatem :)
pozdrawiam

P.S: I dziękuje za stworzenie działu "szkice obserwacyjne". Teraz wypełnię go po same brzegi

[Łukasz Wojtyniak]

Znam ten ból ze skanerem. Ja mam podobnie. Sprawuje się niby dobrze ale... wszelkie skany rysunków czy zdjęć kliszowych to gorsza sprawa. Z tym drugim na szczęście można sobie łatwo poradzić kupując nieco droższy skaner z możliwością skanowania klisz.

Teraz wypełnię go po same brzegi

Trzymamy za słowo!